a Oman- Shabab Oman II

SHABAB OMAN II

a

W 1977 roku Oman – jako pierwszy kraj z Półwyspu Arabskiego – dołączył do grona państw posiadających duży żaglowiec szkolny. Młodzi Omańczycy otrzymali szansę regularnego uczestnictwa w międzynarodowych imprezach żeglarskich i doskonale z tej szansy korzystają, swoją otwartością i entuzjazmem podbijając serca mieszkańców odwiedzanych miast.

Po niemal czterech dekadach żeglugi, uwielbianą, ale starzejącą się barkentynę postanowiono zastąpić nowym żaglowcem. Kontrakt na budowę powierzono holenderskiemu koncernowi Damen. Omańczycy nie chcieli eksperymentować – postawili na sprawdzony projekt renomowanego biura konstrukcyjnego Dykstra, którego gwarantem były tysiące mil morskich przemierzonych bezpiecznie przez Stad Amsterdam i Cisne Branco.

Czytaj więcej

W 1977 roku Oman – jako pierwszy kraj z Półwyspu Arabskiego – dołączył do grona państw posiadających duży żaglowiec szkolny. Młodzi Omańczycy otrzymali szansę regularnego uczestnictwa w międzynarodowych imprezach żeglarskich i doskonale z tej szansy korzystają, swoją otwartością i entuzjazmem podbijając serca mieszkańców odwiedzanych miast.

Choć Oman, którego linia brzegowa liczy niemal 3000 kilometrów, szczyci się bogatymi tradycjami morskimi, jego marynarka wojenna oficjalnie powstała dopiero w 1970 roku. Intensywnie rozwijająca się flota potrzebowała wykwalifikowanych kadr. Aby omańscy kadeci mieli gdzie poznawać praktyczną stronę morskiego rzemiosła, w 1977 roku w Wielkiej Brytanii kupiono drewniany 52-metrowy szkuner urejony Captain Scott. Zbudowany ledwie 6 lat wcześniej w szkockiej miejscowości Buckie trzymasztowy żaglowiec odbywał rejsy z chłopcami w wieku 16-21 lat w ramach programu szkoły pod żaglami. Typowa podróż trwała 26 dni. Oprócz nauki obsługi statku i nawigacji, podróż miała także walor krajoznawczy – młodzi ludzie poznawali szkockie wybrzeże, w trakcie postojów odbywając wycieczki w góry.  Po zmianie bandery, zmieniono także kolor kadłuba (z czarnego na biały) i nazwę. Wcieloną do Królewskiej Marynarki Wojennej Omanu jednostkę przechrzczono na Shabab Oman, co w tłumaczeniu oznacza „młodzież Omanu”.

Początkowo kadrę oficerską żaglowca stanowili Brytyjczycy i Niemcy. Jednym z pierwszych kapitanów (w latach 1978-79) był wcześniejszy dowódca Gorch Focka Immo von Schnurbein. Stopniowo jednak to Omańczycy przejęli dowodzenie i wcielali w życie własne koncepcje, jak np. modyfikacja takielunku. W 1984 roku zrezygnowano z żagla gaflowego na fokmaszcie i okręt stał się barkentyną.

Przez lata pracowitej służby Shabab Oman wziął udział w najważniejszych imprezach żaglowcowych na całym świecie. Odwiedził Stany Zjednoczone z okazji 100-lecia Statuy Wolności (Operacja Żagiel 1986), Australię na 200-lecie osadnictwa europejskiego (w 1988 roku), uczestniczył w Grand Regatta Columbus ‘92 w 500. rocznicę wyprawy Krzysztofa Kolumba czy Sail Osaka 97. Regularnie dołączał też do floty The Tall Ships Races, notorycznie zdobywając najważniejszą nagrodę regat – STI Friendship Trophy. To cenne wyróżnienie przyznawane jest dla załogi, która najbardziej przyczynia się do budowania przyjaźni i zrozumienia między narodami. Krótko mówiąc, kreuje dobrą atmosferę podczas regat i pobytu w portach. Shabab Oman otrzymał to, przyznawane w tajnym głosowaniu kapitanów, trofeum aż 6 razy – w latach: 1996, 2001, 2005, 2008, 2010, 2013.  Żaden inny żaglowiec nie może pochwalić się takim osiągnięciem! W jaki sposób omańska młodzież pracuje na te laury? Uśmiechem, żywiołowością i muzyką. Tradycją zlotów, w których uczestniczy Shabab Oman, stały się spontaniczne koncerty ubranych w zwyczajowe białe stroje muzyków, grających na bębnach i dudach. Podczas tych występów keja przed burtą okrętu zamienia się w wielki parkiet. Przy charakterystycznych arabskich rytmach do białego rana bawią się mieszkańcy, turyści i żeglarze z innych jednostek.

Po niemal czterech dekadach żeglugi, uwielbianą, ale starzejącą się barkentynę postanowiono zastąpić nowym żaglowcem. Kontrakt na budowę powierzono holenderskiemu koncernowi Damen. Omańczycy nie chcieli eksperymentować – postawili na sprawdzony projekt renomowanego biura konstrukcyjnego Dykstra, którego gwarantem były tysiące mil morskich przemierzonych bezpiecznie przez Stad Amsterdam i Cisne Branco. Fregata zaprojektowana dla Omanu jest od swoich starszych sióstr nieco większa – jej długość całkowita to 87 metrów (9 metrów różnicy). Jej kadłub również ma charakterystyczny kształt litery V (patrząc od dziobu), nawiązujący do słynnych kliprów herbacianych.

Jednostka rodziła się w dwóch miejscach. Stalowy kadłub zwodowano 2 grudnia 2013 roku w rumuńskim oddziale firmy Damen w Galati, skąd przeholowano go drogą dookoła Europy do Vlissingen, gdzie dokończono dzieła. Na wyposażonej i otaklowanej fregacie 12 września 2014 roku podniesiono banderę. Już podczas prób morskich, prowadzonych pod okiem kapitana i załogi bliźniaczego żaglowca Stad Amsterdam, okazało się, że dzięki zastosowanym modyfikacjom Shabab Oman II, w porównaniu do pierwowzoru, może pływać bliżej do wiatru. Nowy okręt przejął nazwę od drewnianej barkentyny, która – wycofana ze służby – do dziś cumuje w bazie marynarki w Muskacie.

Łączna powierzchnia 29 żagli fregaty Shabab Oman II to 2630 metrów kwadratowych. Na części jej żagli rejowych umieszczono godło Sułtanatu Omanu – malowany na czerwono arabski sztylet dżambia i dwie, skrzyżowane z nim, zakrzywione szable. W listopadzie 2016 roku jednostka wzbogaciła się o galion – rzeźbioną w drewnie figurę przedstawiającą 15-wiecznego arabskiego nawigatora Ahmada ibn Majida, który, według niektórych historyków, pomógł Vasco da Gamie odnaleźć drogę do Indii. Okręt w morze zabiera 56 osób załogi stałej i 36 kadetów, wśród których są także kobiety.

Drugi Shabab Oman pod wieloma względami różni się od protoplasty – jest niemal dwa razy większy, szybszy, stalowy, nowocześniejszy. Jedno się nie zmieniło. Załoga następcy cieszy się taką samą popularnością w odwiedzanych portach i także kolekcjonuje wyróżnienia. W salonie kapitańskim stoją już dwie patery za zdobycie STI Friendship Trophy – w 2017 (podczas finału w Szczecinie) i 2019 roku.

Warto dodać, że omański władca Kabun ibn Said, pod którego rządami kraj i marynarka wojenna przeżyły okres renesansu, tak bardzo rozkochał się w żaglowcach, że w 2012 roku ustanowił fundusz stypendialny. Ułatwia on młodym ludziom z całego świata żeglowanie na jednostkach biorących udział w regatach organizowanych przez Sail Training International. Miejmy nadzieję, że następca zmarłego w 2020 roku sułtana, będzie równie przychylny sprawom żaglowców i wychowania morskiego.

a

87 m

fregata

2014

Galati / Vllissingen