Ten przepiękny drewniany kecz gaflowy jest flagową jednostką miasta Gdańska.
Zbudowany w 1939 roku w stoczni B. Lunda miejscowości Ekenas w Szwecji. Powstał na zamówienie Ligi Morskiej i Kolonialnej. Inicjatorem jego budowy był sam generał Mariusz Zaruski. Według założeń na bazie projektu jednostki powstać miało dalszych 9 bliźniaczych żaglowców, na których mogliby szkolić się polscy harcerze. Te ambitne plany pokrzyżował wybuch wojny. W 1946 roku jednostkę przeprowadzono na holu do Polski. Po wejściu do służby nadano jej imię Generał Zaruski. W 1950 roku nazwę zmieniono na Młoda Gwardia. Nazwisko słynnego generała wróciło na burtę dopiero 7 lat później. Statek był już wówczas pod kuratelą Ligi Obrony Kraju. W 1975 roku jako pierwszy polski żaglowiec dotarł do stacji badawczej na Hornsund na Spitsbergenie. W latach 80. odbywał rejsy z młodzieżą z Bractwa Żelaznej Szekli – organizacją znaną z telewizyjnego programu Latający Holender.
Na początku XXI wieku wskutek kłopotów finansowych i braku remontów jednostka straciła klasę Polskiego Rejestru Statków. Wycofana z eksploatacji, przez kilka miesięcy 2003 roku cumowała w porcie w Jastarni. Wydawało się, że lepsze czasy nadejdą po przekazaniu jej pod opiekę fundacji Polskie Żagle. Statek został przetransportowany do stoczni remontowej we Władysławowie, jednak po 2 latach wycofał się główny sponsor prowadzonych prac – Poczta Polska – i roboty utknęły w martwym punkcie. Nad żaglowcem zebrały się ciemne chmury.
Pomocną dłoń wyciągnął Gdańsk, który pod koniec 2008 roku kupił statek za 150 000 złotych. Po niemal 4-letnim remoncie w Gdańskiej Stoczni Remontowa, 30 października 2012 roku, na zrewitalizowanej jednostce podniesiono banderę. Uroczystość, którą obecnością uświetnił ówczesny prezydent RP Bronisław Komorowski, miała miejsce w Gdańsku.
W pierwszy po odbudowie rejs Zaruski wyruszył do miejsca swoich narodzin. Odwiedził stocznię w Ekenas, w której został podjęty przez Bertila Lunda. 90-latek doskonale pamiętał, jak w końcu lat 30. pracował wraz z ojcem przy budowie polskiego kecza.
Długość całkowita jednostki to 29 metrów. Załoga może maksymalnie składać się z 25 osób. Armatorem Generała Zaruskiego jest Gdański Ośrodek Sportu, a dobrym duchem statku kapitan Jerzy Jaszczuk.
b
29 m
kecz gaflowy
1939
Ekenas