a Guayas_2012_10_1-min

GUAYAS

a

GUAYAS jest drugim, po kolumbijskiej GLORII, żaglowcem zbudowanym dla kraju południowoamerykańskiego przez hiszpańską stocznię Celaya w Bilbao. Ekwadorski bark to rozwinięcie projektu – jest dłuższy od starszej siostry o 2,4 m, ma dużo lepiej rozplanowany system odprowadzania spalin, a biel jego kadłuba przełamana jest czarnym poziomym pasem.

Nie są to jedyne różnice. W sylwetce GUAYASA uwagę zwraca przede wszystkim mahoniowy mostek górujący nad nadbudówką. Co ciekawe, początkowo był on otwarty. Z czasem uznano jednak, że prowadzenie manewrów przy porywistych wiatrach i w strugach deszczu się nie sprawdza, stąd decyzja o jego zamknięciu. Pojawił się dach i szereg owalnych okien na całej szerokości mostka.

Czytaj więcej

GUAYAS jest drugim, po kolumbijskiej GLORII, żaglowcem zbudowanym dla kraju południowoamerykańskiego przez hiszpańską stocznię Celaya w Bilbao. Ekwadorski bark to rozwinięcie projektu – jest dłuższy od starszej siostry o 2,4 m, ma dużo lepiej rozplanowany system odprowadzania spalin, a biel jego kadłuba przełamana jest czarnym poziomym pasem.

Nie są to jedyne różnice. W sylwetce GUAYASA uwagę zwraca przede wszystkim mahoniowy mostek górujący nad nadbudówką. Co ciekawe, początkowo był on otwarty. Z czasem uznano jednak, że prowadzenie manewrów przy porywistych wiatrach i w strugach deszczu się nie sprawdza, stąd decyzja o jego zamknięciu. Pojawił się dach i szereg owalnych okien na całej szerokości mostka.

Idea budowy własnego żaglowca szkolnego długo była przedmiotem marzeń ekwadorskich marynarzy. Przekonywano o walorach edukacyjnych praktyki pod żaglami, zwracano też uwagę na aspekty reprezentacyjne, ale sprawa przyspieszyła dopiero po tym, jak okazały bark sprawił sobie kolumbijski sąsiad z północy. 1 marca 1974 r., podczas uroczystości w ekwadorskiej Akademii Marynarki Wojennej, prezydent kraju Guillermo Rodriguez Lara podpisał zgodę na zamówienie żaglowca. Zlecenie złożono w Hiszpanii, stawiając na sprawdzony projekt. Po podpisaniu kontraktu w maju 1974 r., stoczniowcy z Bilbao mogli zabrać się do pracy. 1 czerwca 1976 r. położono stępkę, by po niemal 5 miesiącach – 22 października – zwodować gotowy kadłub. Żaglowiec wszedł do służby 22 lipca 1977 r. Pierwsza załoga, która na pokład weszła w Hiszpanii, odbyła wcześniej gruntowną praktykę na hiszpańskim barku szkolnym GALATEA. Dlaczego nie na JUANIE SEBASTIANIE de ELCANO? Ponieważ wymiarami i takielunkiem GALATEA zbliżona była do GUAYASA. Po dwumiesięcznej dziewiczej podróży przez Atlantyk i Kanał Panamski, 1 października 1977 r., punktualnie o godzinie 10, nowy ekwadorski żaglowiec triumfalnie wszedł do swojego portu macierzystego w Guayaquil.

Nazwa okrętu nawiązuje do głównej rzeki Ekwadoru, ale również imienia wodza indiańskiego plemienia Huancavilca, które niegdyś zamieszkiwało okolice Guayaquil. Tak też nazywał się pierwszy statek parowy wybudowany w Ameryce Południowej w 1841 r., który znajduje się w godle Ekwadoru. Do narodowej symboliki nawiązuje też galion jednostki, który przedstawia lecącego kondora.

W swojej długiej historii żaglowiec wielokrotnie opływał kontynent południowoamerykański przy okazji trawersując przylądek Horn. W latach 2015-16 jedyny raz odbył rejs dookoła świata drogą przez Kanał Panamski, Sueski i wokół przylądka Leeuwin. W 2007 r. załoga barku zdobyła najwyższe wyróżnienie podczas śródziemnomorskiej edycji The Tall Ships Races – przyznawane w tajnym głosowaniu kapitanów Friendship Trophy.

a

78,4 m

bark

1977

Bilbao